NaSir - 2011-10-10 19:37:09

Nie wiedziałem, gdzie dać temat to dałem tutaj w razie czego przeniosę do innego działu.Spotkaliście się kiedyś z jakimiś zjawiskami paranormalnymi w Waszym życiu, bądź w waszych miejscowościach są jakieś dziwne bądź owiane tajemnicą miejsca?

Shellerka - 2011-10-10 19:42:34

No pewnie, że tak. :D
U mnie w mieście jest taki Pałać Wichertów to on ponoć jest nawiedzony. :p
Tam był kiedyś żłobek, potem był hotel.
Ale wszyscy się przenieśli gdzieś indziej. Czemu? W trakcie remontów dziwnym sposobem farba zdzierała się ze ścian, drabiny spadały, światła migały itd.
Nigdy tam nie byłam ale mam to w planach. ^^
I jeszcze na takiej uliczce przy moim domu stoi opuszczony dom.
Plotki głoszą, że rodzina uciekła z tego domu (matka, ojciec, syn i córka) z powodu pożaru, który wybuchł nie wiadomo jak. Do tej pory nikt nie znalazł tej rodziny. ; )

Pan Władza - 2011-10-10 21:39:22

3 lata temu przeprowadziłem się do kamienicy. Nie jest nawiedzona czy coś. Mieszkają tutaj dwie stare, zżędliwe babcie, kobieta bez męża i kure*sko denerwująca dosłownie wszystkich w okolicy 50-latka. Do rzeczy...

Jakieś 2, ponad 2 lata temu, zimą, mama poszła przepalić do kotłowni w piecu, a ja zostałem z siostrą mającą roczek. Po chwili ktoś zapukał do drzwi więc poszedłem je otworzyć. Stała tam stara, niska babunia ubrana na czarno. Czarny płaszcz, kozaki, welon i kapelusz. Spytała czy mieszkają tutaj (nazwisko) którego i tak nie pamiętam. Odpowiedziałem, że nie, a poprzedni właściciele nazywali się zupełnie inaczej, opóściła głowę i skierowała się w stronę schodów, z grzeczności powiedziałem: Do zobaczenia, po czym zamknąłem drzwi. Stałem chwilkę przy nich, ale niesłyszałem kroków na skrzypiących schodach! Spojrzałem przez judasza i znów się ździwiłem - nikogo niebyło... Pytałem się też o to matkę, czy słyszała jak ktoś otwierał drzwi na klatkę schodową czy widziała kogokolwiek, jak można się domyślić - zaprzeczyła...

Jest sporo takich dziwnych rzeczy w tym domu. Na przykład w nocy (ok. 2 lub 3), kiedy pójdę do łazienki można usłyszeć kroki na korytarzu. Jest mój pokój, przedpokój i korytarz prowadzący do kibelka, więc czasami aż strach tam iść. xD W piątek/sobotę postaram się nagrać te dźwięki, bo teraz mam praktyki i szkołę...

NaSir - 2011-10-10 22:24:43

Kurcze, niezłe te wasze historie :) Ja w sumie nie miałem styczności z jakimiś paranormalnymi zjawiskami, ale kiedyś był u mnie w mieście egzorcysta :)

Shellerka - 2011-10-10 22:54:22

Hehe. : )
U mnie w okolicach jest sporo takich przypadków.
U nas to codzienność. :D

Krasch - 2011-10-10 23:16:35

Ja mając 6 lat byłem u babci na święta, dostałem m.in. plastikowy zestaw do golfa, no więc otworzyłem i zacząłem grać, były tam te plastikowe kijki i leciutkie plastikowe piłeczki no więc położyłem piłeczkę i ją uderzyłem. Biała, plastikowa leciutka piłeczka poturlała się w stronę balkonu i nagle (kur** nie wiem jak) wyskoczyła z niej druga była biała i pomalowana miejscami na czarno, podniosłem ją i była o wiele cięższa do tego nie z plastiku, i nikt mi w to nie wierzy :(

Pan Władza - 2011-10-11 17:43:57

Kiedyś oglądałem w TV Davida Coperfield'a, emitowany był jakieś... bo ja wiem? 7 lat temu? Nieważne. W każdym razie podczas jednego z takich seansów postanowiłem zjeść sobie cukerka (jakiś szklany on był) i odwijając papiere... odwinąłem 3 takie same. xD

Coperfield to spoko koleś. Kiedyś były takie gry z nim, że trzeba było karty poruszać na ekranie... nie za bardzo pamiętam o co tam chodziło, ale wiem, że jakikolwiek ruch wykonałem - w TV działo się to samo. :D

Kim97 - 2011-10-11 20:15:56

Ja niedawno się przeprowadziłam i codziennie w nocy słyszałam jakby ktoś łaził po pokoju. Albo raz siedzimy sobie z siostrą i nagle lampka się sama zapaliła i zgasiła i tak cztery razy. Powiedziałam to później rodzicom i okazało się, że ktoś się w tym domu powiesił..Ale w sumie już się przyzwyczaiłam do tego xd

Krasch - 2011-10-11 21:16:12

u nas kiedyś stał odkurzacz mój tata oglądał tv a ja miałem odkurzać, rozstawiłem podłączyłem do prądu i poszedłem do kuchni, odkurzacz włączył się poruszył do przodu potem w tył i wyłączył się, z tego się śmiałem (nie wiem dlaczego)

Pan Władza - 2011-10-11 22:29:22

Przypominają mi się coraz to nowsze sytuacje. :D Byłem kiedyś u dziadka w odwiedzinach. Była godzina 20, może 21. Dziadek miał psa rasy jamnik, już nieżyje - przejechali go. Owy pies, kiedy wybijała pełna godzina, od 19 stał pod szafą i szczekał na sufit, nad nią. Dziwny kundel...

Słyszałem też, że kiedy dziadkowie byli młodzi, mieszkali ze współlokatorką, która kiedyś pojechała do Niemiec. W nocy można było usłyszeć stukanie szklanek w jej pokoju. :P

Jeszcze jedno... Jak byłem mały, mieszkałem tam u nich (dziadków) z kuzynką rok młodszą. Kiedyś bawiliśmy się klockami w pokoju, o którym wcześniej wspominałem. Nagle zabawki z narożnika się posypały i włączyła się lalka na dotyk. Wiecie, kiedyś były popularne takie zabawki na dotyk. Kiedy dotknęło się je od spodu dwoma palcami zawsze coś grały czy śpiewały. Nic nie zmyślam, na prawdę. Nie mam powodów, żeby to robić. :)

NaSir - 2011-10-15 22:58:33

Thug napisał:

Przypominają mi się coraz to nowsze sytuacje. :D Byłem kiedyś u dziadka w odwiedzinach. Była godzina 20, może 21. Dziadek miał psa rasy jamnik, już nieżyje - przejechali go. Owy pies, kiedy wybijała pełna godzina, od 19 stał pod szafą i szczekał na sufit, nad nią. Dziwny kundel...

Słyszałem też, że kiedy dziadkowie byli młodzi, mieszkali ze współlokatorką, która kiedyś pojechała do Niemiec. W nocy można było usłyszeć stukanie szklanek w jej pokoju. :P

Jeszcze jedno... Jak byłem mały, mieszkałem tam u nich (dziadków) z kuzynką rok młodszą. Kiedyś bawiliśmy się klockami w pokoju, o którym wcześniej wspominałem. Nagle zabawki z narożnika się posypały i włączyła się lalka na dotyk. Wiecie, kiedyś były popularne takie zabawki na dotyk. Kiedy dotknęło się je od spodu dwoma palcami zawsze coś grały czy śpiewały. Nic nie zmyślam, na prawdę. Nie mam powodów, żeby to robić. :)

Ta historia z jamnikiem najlepsza :)

Pan Władza - 2011-10-16 00:55:05

Dawid12389 napisał:

Zjawiska Paranormalne hmm . Nie wiem czy to miało jakikolwiek związek z tym , ale jednego dnia grałem sobie na PS2 w Fife 2009 i przez okno zauważyłem lecącą bardzo dziwną dużą żółtą "rzecz" . Nie wiem nawet jak to określić , i myślę sobie "Ufo , ale i tak mi nikt nie uwierzy" więc wziąłem komórkę i pstryknąłem zdjęcie . Razem z NaSir(RPS)- długo rozkminialiśmy co to może być , niestety żaden z nas nie potrafił udzielić żadnej odpowiedzi . Zdjęcie prawdopodobnie mam w moich dokumentach

Mógłbyś wstawić na forum? :)
http://imageshack.us/

NaSir - 2011-10-16 11:51:46

Thug napisał:

Dawid12389 napisał:

Zjawiska Paranormalne hmm . Nie wiem czy to miało jakikolwiek związek z tym , ale jednego dnia grałem sobie na PS2 w Fife 2009 i przez okno zauważyłem lecącą bardzo dziwną dużą żółtą "rzecz" . Nie wiem nawet jak to określić , i myślę sobie "Ufo , ale i tak mi nikt nie uwierzy" więc wziąłem komórkę i pstryknąłem zdjęcie . Razem z NaSir(RPS)- długo rozkminialiśmy co to może być , niestety żaden z nas nie potrafił udzielić żadnej odpowiedzi . Zdjęcie prawdopodobnie mam w moich dokumentach

Mógłbyś wstawić na forum? :)
http://imageshack.us/

Ok, oto zdjęcie tego obiektu:
http://img143.imageshack.us/img143/7408 … dworze.jpg
Mam to zdjęcie, bo kiedyś mi Dawid12389 przesyłał ;)

Pan Władza - 2011-10-16 11:55:14

Co to ku#$# jest?! haha. :D Kiedyś miałem coś podobnego, ale te obiekty przemieszczały w dużej grupie... Okzało się, że były to lampiony. Z początku ludzie na ulicy krzyczeli: "Patrzta, UFO leci!" To było takie epickie.

Krasch - 2011-10-16 12:16:30

albo bóg ma podświetlane ringo :D

NaSir - 2011-10-16 12:18:48

Krasch napisał:

albo bóg ma podświetlane ringo :D

Hahah :D A możliwe :D

Słoń - 2011-10-16 13:01:56

Zjawiska Paranormalne powiadacie ?
Znam kilka z mojego życia

1. Moja mama była w jakimś domu[rodziny] ( nie wiem dlaczego ale że nocowała u cioci )
Była na dole i bawiła się lalkami. Na górze słychać było dźwięki uderzania kieliszków( były w zamkniętej       komodzie ). Kiedy podeszła do owej komody szklanki zaczęły spadać ( nie wiadomo jak i dlaczego ). Zbiegła na dół do ,, cioci '' i zapytała dlaczego tak się stało. Ciocia odpowiedziała : ,, Ten dom leży na byłym cmentarzu ''.
Od tamtej pory moja mama nigdy więcej nie weszła do tego domu.



2. Moja ciocia opowiadała mi, że z kilkoma swoimi koleżankami wywoływała duchy. Wszystko miało miejsce na starym strychu. Miały ze sobą kilogram soli i kilka świeczek. Wysypały sól tak jak było zamierzone, ustawiły zapalone świeczki i usiadły trzymając się za ręce. Żeby nie skłamać nie powiem jak to zrobiły [ nie znam dokładnie tego co mówiły ] ale wiem że zamknięte okno otworzyło się, na strych wleciał podmuch zimnego wiatru gasząc wszystkie świeczki. Podobno jedna z koleżanek mojej cioci widziała dziwną postać w kącie na końcu pomieszczenia. Przerażone zbiegły ze strychu i postanowiły nigdy tego nie powtarzać.



3. Ta sama ciocia opowiadała mi o moim mieście ( trochę wstyd, bo to w końcu moje miasto i to ja tam mieszkam a ona mi o nim opowiada - nie uważacie że powinno być na odwrót ? ). Mówiła że w Pułtusku ( tu mieszkam ) są ukryte tunele przechodzące przez całe miasto. Jeśli ktoś mi nie wierzy na swoje usprawiedliwienie mam to, że zostały one odkryte poprzez ludzi budujących naszą fontannę, więc one naprawdę istnieją ( a dla tych, którzy mi nadal nie wierzą zrobię zdjęcia jednego z wielu wejść do owych tuneli ). No ale wróćmy do opowieści. Mówiła mi, że będąc pewnego razu w Pułtusku postanowiła zwiedzić. Przekonała do tego kilka swoich koleżanek, kolegów i swojego chłopaka ( mojego obecnego wujka ).
Zwiedzali te tunele kilka godzin, aż w pewnym momencie z dala dochodziły dziwne jęki. Każdy zaczął panikować. Ktoś krzyknął : ,, Cicho . Co robimy idziemy dalej i sprawdzamy co to było czy wracamy ? Być może ktoś potrzebuje pomocy .'' Doszli do wniosku, że może jednak warto iść dalej. Zdania były mieszane. Połowa grupy zebrała się i opuściła tę [ jak to oni powiedzieli ] ,, przeklęte miejsce ''. Druga połowa grupy ( m.in. moja ciocia i wujek ) ruszyli dalej. W kilka minut doszli do ślepego zaułka. Nadal słyszeli dziwne jęki, lecz nie ustalili z kąt dochodzą dziwne dźwięki, gdyż każdy słyszał je z innego miejsca. Po kilku dniach moja ciocia dowiedziała się że mogli trafić na miejsce, Niemcy zamurowali jakiegoś polskiego żołnierza i prawdopodobnie jęki jakie słyszeli były sprawką jego ducha. Od tamtej pory mój wujek mówi : ,, Nie takie rzeczy się w Pułtusku robiło ... ''

Dziękuje za uwagę. Mam nadzieje że się podobało.
Dla niedowiarków - ,, Te historie są prawdziwe na 100 %, ponieważ dużo razy coś spada przez duchy ( w tym przypadku szklanki ), a historie mojej cioci zawsze są prawdziwe ( ona nigdy nie zmyśla takich rzeczy)

Pan Władza - 2011-10-16 21:11:00

Te jęki. Może to był zombie? :D Jeśli tak, to jutro tam wbijam do tych kanałów! :D
Możesz właśnie przesłać kilka tych fotek? Może akurat coś na nich uchwycisz. :D

NaSir - 2011-10-17 18:17:33

Noo, przydałyby się fotki ;)

Krasch - 2011-10-17 20:31:32

no my może jutro będziemy robić fotki miasta to może znajdę kogoś kto wejdzie i od środka porobi kilka fotek :D a jak nie to damy fotki wejścia albo kilku

Loca - 2011-10-18 19:18:02

A oglądaliście "najstraszniejszy filmik w całym internecie"? ;]
Mianowicie, "The Grifter"?
Na yt jest. Niecałe półtorej minuty bodajże.
Półtorej minuty nudy. Chuj wie, o co tam chodzi. ;p

Krasch - 2011-10-18 20:04:35

nie, narazie mam słabego neta i nie będę ale jutro obejrzę :)

Robin - 2011-10-27 23:26:09

Rzuciłem palenie (chyba...)

Pan Władza - 2011-10-31 18:08:58

Dziś nagram te dźwięki... bo jest Halloween - zawsze byłem ten odważny. ;] Dobra, bez jaj, nagram je.

PS. DZIŚ JEST 28 TYGODNI PÓŹNIEJ. POLSAT. 22: 35

Krasch - 2011-10-31 18:27:42

e yo :) jakie dzwięki ?

Pan Władza - 2011-10-31 19:21:43

Cofnij się stronkę... :P

NaSir - 2011-11-12 10:25:58

I nagrałeś te dźwięki? ;)

GotLink.plmaterace rehabilitacyjne materace janpol taxi wałcz